Wiemy, że nie ma sensu oglądać tego tylko przez okno! Warto wybrać się na dłuższy spacer.
A gdzie??? Może z tatusiem na rybki ;)
Lubimy tak troszkę pomarznąć, bo później ciepłe kakao lepszy ma smak ;)
A ja ledwo żyję ostatnio.
Co weekend zjazd na uczelni, mały ciągle chory do przedszkola nie chodzi a w domu go roznosi, zwłaszcza gdy siadam do książek i notatek :( Nie mam czasu się przygotować w dzień a gdy mały zasypia ja ledwo żyję i myślę już mało logicznie. A sesja tuż tuż...
Franek to już poważny chłopak :)) Czas leci zdecydowanie za szybko :))
OdpowiedzUsuńU nas z kolei zima w pełni za oknem i na rybki chłopaki muszą poczekać do wiosny .....
OdpowiedzUsuńA takie męskie spacery łączą chłopaków najbardziej .... w sumie takrodzą się wspólne pasje :)
Buziaki, dużo zdrowka!
Złowili coś???:)
OdpowiedzUsuńmy siedzimy w domu,Oliśka ciągle też chora...
OdpowiedzUsuńJakie Franio robi minki cudne ; D
OdpowiedzUsuń/Antoniana
No to wędkarz Ci rośnie :)
OdpowiedzUsuńNiezłe to wędkowanie w grudniu :)
OdpowiedzUsuńCudny FrANIO ; )
OdpowiedzUsuńHej co u Was? Żyjecie???
OdpowiedzUsuń