Nie wiem czy ktoś lubi wesela tak jak nasz Franuś. Niedawno był na weselu wujka, następnego dnia były poprawiny a gdy w poniedziałek szedł do przedszkola pytał się z nadzieją, czy może idzie znowu na wesele! Gy się przewróci lub zadrapie mówi spokojnie, że do wesela się zagoi. I biedne są odwiedzające go ciocie, wujkowie zresztą też, bo co rusz kogoś wprowadza w zakłopotanie pytając kiedy będą mili wesele i czy go zaproszą.
Wygląda zabójczo ;)
OdpowiedzUsuńI tak też się zachowywał :)
UsuńZabawowy ten Wasz Franuś :)
OdpowiedzUsuńI to jak! :)
UsuńPrawdziwy ''menczyzna'' z niego .. Super że tak mu się podobało :)
OdpowiedzUsuńTylko co tu teraz robić jak nikt znajomy wesela nie planuje ;)
UsuńMój kochany przystojniaczek!
OdpowiedzUsuńByłam na kilku weselach i te gdzie były dzieci są o wiele ciekawsze i zabawniejsze :) Takie bez dzieci nie mają dla mnie już takiego uroku.
A Ciebie czemu tak mało widać.... gdzie zdjęcie pięknej mamy z przystojnym synkiem ?
O tak te wesela z dziećmi o niebo lepsze od tych bezdzietnych :)))
UsuńA ja mniej tu działam, bo Franuś choruje, a ja razem z nim :(
Rozrywkowy chłop, nie ma co :))
OdpowiedzUsuńI to jak rozrywkowy ;)
Usuńojjj my uwielbiamy ale nic się nie zapowiada!!! dramat!! ostatnie było rok temu, młody wytrzymał do 21.40 -( 2 lata wtedy ) chodzi spać ok 19 więc to był wyczyn ;-)
OdpowiedzUsuńFranus wygląda cudnie z tą muchą!
To widać, że młody również dobrze się bawi na weselach :)))
UsuńNo niestety mucha imprezy nie przetrwała.
Fajny, wesoły chłopczyk:)
OdpowiedzUsuńOj wesoły, a jak wesoło jest z Nim ;)
UsuńFranek elegancik ;) uwielbiam eleganckich młodych mężczyzn !
OdpowiedzUsuńBedzie łamał serca tym uśmiechem
Oby tylko uśmiechem, to nie będzie źle!
UsuńMy tez na wesele bedziemy sie wybierac, ale to dopiero w styczniu. I tak sie zastanawiam co ja mam na siebie wlozyc zeby nie zamarznac?
OdpowiedzUsuń