Translate

czwartek, 27 czerwca 2013

Inspiracje prezentowe

Mam dziś chwilkę czasu i od razu zaczęłam przeglądać allegro i sklepy internetowe w poszukiwaniu prezentu dla Frania na 3 urodziny! Na wyjście do sklepu niestety nie mam czasu a do 22 lipca pozostał niecały miesiąc więc szukam, przeglądam i zbieram pomysły zrobię szybką naradę z zapracowanym mężem i może w końcu coś kupimy
może skarbonkę niech trzylatek uczy się oszczędzać
 Albo fajną parasolkę na spacerek w deszczu
 Kolorowa zastawa lub pudełko na śniadanie do przedszkola
coś w deseń koparek to zawsze u Frania strzał w 10!

 Lub kręgle
 No i coś do majsterkowania dla prawdziwego mężczyzny ;)
Fajny zagłówek nie jest zły
Lego to to co moje dziecko bardzooo lubi, i ja również 

No i coś w czym zakochał się nasz syn

Dziadek Frania dziś się dowiedział, że w szpitalu poleży jeszcze 8 tygodni więc wakacje spędzimy na krążeniu między pracą męża domem i szpitalem... Najważniejsze by za 8 tygodni wrócił zdrowy i chętny do zabawy z wnukiem ;) 
A na razie żyjemy na szybkich obrotach.

wtorek, 25 czerwca 2013

Sezonowe uzależnienie!!!

No i stało się! Uzależniłam się od koktajlu wzorowanego na Strawberry x-treme z Coffee Heaven.
Za swoje uzależnienie, i reszty członków rodziny, oskarżam nieznośne upały i wyjątkowy urodzaj truskawek w ogrodzie ;

A przepis jest bardzo prosty 
ok 0,5 kg truskawek 
2 banany
szklanka soku jabłkowego
i kostki lodu
Wszystko wystarczy zmiksować i pić, pić do woli :))) Smakuje nawet w deszczowy i chłodny dzień taki jak ten dzisiejszy! 

I znowu tu rzadko bywamy, niestety dzień w dzień kursujemy między naszą miejscowością a Wrocławiem oddalonym ponad 40 km gdzie w szpitalu leży mój tato, mam nadzieję, że już niedługo to potrwa i stan zdrowia taty z dnia na dzień będzie lepszy!





wtorek, 11 czerwca 2013

Powroty są trudne...

I znowu mnie troszkę tu nie było. Nie było nas też w domu, zrobiliśmy sobie nie planowany urlop. Poczuliśmy z mężem mocną potrzebę odpoczynku i ochłonięcia. I z dnia na dzień spakowaliśmy się i pojechaliśmy nad morze!
Tym razem wybraliśmy Rowy!

 Rowerowe love!!! Czyli wszędzie na rowerach, Franuś to pokochał :)
 Mama się opala!
 Na plaży fajnie jest!
 Pensjonat w którym mieszkaliśmy
 Plac zabaw przy pensjonacie