Translate

poniedziałek, 28 lipca 2014

Niezwykły zwykły spacer.

Co zrobić, gdy do urlopu pozostało jeszcze troszkę czasu? U nas wystarczy pójść nad Odrę i nawet spacer z psem jest w wakacyjnym klimacie. Woda, słońce, piaszczyste i kamieniste plaże, łodzie i czego chcieć więcej do szczęścia???
No pewnie mój mąż powiedział by, że wędki ;)
Na pewno i Wy macie takie miejsca blisko siebie.

piątek, 25 lipca 2014

Uwaga troszeczkę się chwalimy!!!

W te urodziny prezenty okazały się zachwycająco piękne i oryginalne, spełniły marzenia Frania a i również rodziców ;) A to dopiero pierwsza część obchodów 4 urodzin Franusia.Ciąg dalszy nastąpi dopiero w sierpniu jak remont w domu szczęśliwie się zakończy!
Ps. A za oknem szaro, buro i ponuro a do tego mokro. Jednak po takich upałach to miłe urozmaicenie więc nie marudzimy, ale szukamy kaloszy, parasolek i idziemy chlupać po kałużach ;)

środa, 23 lipca 2014

Taki dzień zdarza się raz w roku!

Widzę wiele zmian u naszego syna! Urósł, zmężniał i jakoś tak jak sam to ujął "zdoroślał"(słownik słów Francziego). Nawet była chwila zadumy z jego strony, no w końcu urodziny ma się raz w roku! Wczorajszy dzień był i dla mnie szczególny bo właśnie cztery lata temu zostałam mamą, i do dziś szkolę się i spełnia w tej roli. Od czterech lat dostajemy niesamowite ilości miłości, czułości i bliskości od naszego synka.
Dziękujemy Ci synku, za to, że jesteś!
Ciasto ze spodem z sucharów i Nutelli polecam!
Większa impreza urodzinowa przeniesiona została na sierpień z powodu remontu, jednak wczorajszy dzień był pełen zabaw, wygłupów i odwiedzin dziadków z życzeniami i prezentami. A większość prezentów jak widać na zdjęciach wyżej posiada 4 kółka ;)

czwartek, 17 lipca 2014

Wakacje, tak to wakacje...

I stało się! Nadszedł długo oczekiwany przez nas czas, czyli ciepły wakacyjny czas. Nie tak jakbyśmy tego chcieli, bo rozpoczęliśmy go wspólnym chorowaniem. Do dziś jeszcze pozostałości choróbska dają o sobie znać, jednak z dnia na dzień jest coraz lepiej!
Sezon grilli w  ogrodzie, leżakowania i zabawy w piaskownicy trwa w najlepsze i oby pogoda jak najdłużej temu sprzyjała.
Przed nami 4 urodziny Frani i może jakiś wakacyjny wyjazd, ale i bez żadnych atrakcji jest to dobry czas :*