Przyszedł wrzesień czas powrotu do przedszkola, przyszła i pierwsza infekcja. To już prawie tradycja, że po paru dniach spędzonych w przedszkolu Franczi choruje i tydzień lub dwa spędza w domu. Dziś po tygodniu w domu znów wrócił do przedszkola i mam nadzieje, że tym razem na dłużej!
A co robić w domu, gdy choroba zmaga???
Można wcinać pyszności
Bawić się najlepszymi zabawkami na świecie!!!
Sprzęty kuchenne rządzą
Tłuczek i praska do ziemniaków są najlepsze do robienia maszyn, robotów i eksperymentów! Wiem to od eksperta w tej dziedzinie ;)
zdrówka dla Frania,moja Oliśka chodzi do przedszkola 3 dzień,więc zobaczymy jak będzie...
OdpowiedzUsuńDziękujemy:* Zdrówko zawsze i każdemu się przyda.
UsuńTrzymam kciuki za Olisie :*
Dużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńPo tygodniu chyba większość dzieci wylądowała w domu z infekcją. U nas katar się przypałętał...
OdpowiedzUsuńMiałam nadzieję, że w ubiegłym roku na tyle się uodpornił, że teraz dłużej pochodzi. No niestety...
UsuńZdrówka Wam życzę!
hej, mówisz, że znalazłaś mnie? ;-)
OdpowiedzUsuńja Was podczytuje regularnie, ale wybacz często nie mam juz czasu żeby naskrobać komentarz...
mały zaczął nowe przedszkole, ja mam fasola w brzuchu, muszę to ogarnąć ;-)
pijecie tran??
No dokładnie znalazłam :))) Wchodziłam na twój blog, ale bez świadomości, że ty to TY kochana :***
UsuńTranu nie pijemy, bo zamiast niego mieliśmy podawać omegamed z wit.D no i dajemy, ale jak na razie efektów brak :(
Tobie raz jeszcze gratuluję :***
a tak się ukryłam troszkę ;-)
Usuńdziękuje ;-)
:*** Tylko już nie uciekaj mi więcej, a jak już to daj znać :P Bo ja zakręcona ostatnio jestem i wiele rzeczy uchodzi mojej uwadze ;)
Usuń