Niekoniecznie o takich świętach marzyłam, ale jak już są... To niech trwają jak najdłużej.
Najważniejsze, że spędzamy je razem, odwiedzamy rodzinę a rodzinka nas. Spacerujemy, lenimy się jak nigdy i mamy czas na czytanie książek i oglądanie filmów.
Lubię taki beztroski czas!
Z wagi wyciągnęłam baterie tak na wszelki wypadek jak by mnie kusiło by na nią wejść :P
Niby ładne krajobrazy, ale kurde czemu tak biało????!! Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie dlaczego?!?!?!
UsuńA ja jakoś się nie objadłam :) chyba po Bożym Narodzeniu miałam nauczkę hehe :D
OdpowiedzUsuńA ja niestety pomyślałam o tym zapóźno i szerokim łukiem omijam wagę ;)
Usuńcieszę się, że u was tak pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńlubię biały kolor, ale na dłuższy czas mi wystarczy tego koloru ;)
Ja mam podobnie. Zieleni brakuje mi jak nigdy!
Usuńja nawet nie mam wagi więc u mnie nie ma problemu :)
OdpowiedzUsuńdokładnie najważniejsze że Razem!! pozdrwiam
http://etat-mama-i-tata.blogspot.com/
Rodzinne święta to jest to :)))
UsuńNo i po świętach, a pogoda nadal do tyłka:(((
OdpowiedzUsuńDokładnie dalej zima za oknami :(
UsuńChyba nikt się nie spodziewał takich białych świąt Wielkanocnych :D
OdpowiedzUsuńJa jednak już bardzo tęsknię za wiosną, bo Ona budzi nadzieje, rozpala serca :)
Co do ważenia się to u nas dziś cała moja rodzinka się ważyła tylko ja nie miałam odwagi :P
A Franuś jaki elegancik :)
Buziaki kochani i jeszcze raz wszystkiego dobrego już prawie po świętach :) Aby to błogie lenistwo trwało i trwało.....
Ja długo nie będę miała odwagi podejść do wagi ;)
UsuńLenistwo się niestety skończyło, ale czas oczekiwania na majówkę nadszedł :))) No i maniakalnie wręcz wypatruję wiosny!
a ja weszłam na wagę!! przed chwilą!! i TYLKO 1 KG WIĘCEJ
OdpowiedzUsuń!!
czaaaaaaad :D :P
Szczęściara!!!
UsuńTo prawda,wiosna splatala nam figla i przysnelo jej się troszkę....
OdpowiedzUsuńU nas też tak biało, dziś nawet narty u Młodego poszły w ruch, hehe
Na nartach to i ja bym pojeździła bo w zimie jakoś okazji nie było.
UsuńNie przepadam za tymi świętami, cieszę się właśnie jednak z tej beztroski. Mam obok siebie rodzinkę, mojego męża czas tak leniwie idzie do przodu.;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bo w świętach bycie razem jest najważniejsze i to w nich kocham najbardziej!
UsuńBuziaki
Hehe. Muszę z tą baterią w wadze też sie rozprawić :*
OdpowiedzUsuń:)))
Usuńzdjecia rewelacja .. pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również kochana!!!
UsuńEch... czasem wydaje mi się, że pomyliłam święta...
OdpowiedzUsuńJa mam podobne wrażenie ;)
Usuń