Wczoraj w nocy nastąpiło to co nieuniknione! Wróciliśmy do domu a wrześniowy pobyt w Jastarni jest już tylko wspomnieniem! Jak wczoraj wyjeżdżaliśmy, to nad morzem żegnało nas słonko i piękna pogoda a u nas dziś deszcz, burza i bardzo silny wiatr!!! Tak tak, to już dziś jesień ja wiem, ale czy nie mogła by być to złota jesień???
Brak słonka dziś zastąpię sobie zdjęciami z ciepłych dni i szklaneczką ciepłej herbatki :)
Czas nadrobić zaległości z odwiedzania blogów . Jak znajdę ciut więcej czasu to pomęczę Was zdjęciami i wspomnieniami z wyjazdu ;)
Trzymajcie się cieplutko :*
widać, że wakacje nad morzem należą do udanych :D
OdpowiedzUsuńno i jaka piaskownica....
O tak Franiowi najbardziej się podobała wielka piaskownica ;)
UsuńCóra zadowolona, to się liczy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Synek :) Ale włosy mylą ;)
UsuńMarzy mi się powrót lata:)
OdpowiedzUsuńMi też!
Usuńa mnie marzy się morze ;)
OdpowiedzUsuńEch... ja już z powrotem o nim marzę!
UsuńPo waszych zdjęciach wcale nie widać, że to był wrzesień! Słoneczko, ciepełko.... zazdraszczam:)
OdpowiedzUsuńByło parę dni cudownie ciepłych, choć i deszczowe się zdarzyły ale było ich na szczęście mniej :)
UsuńFajnie znów popatrzeć na zdjęcia z nad morza i te ostatnie przebłyski lata :-)
OdpowiedzUsuńChciałabym być w Domu w Grecji... Teraz tam zimno jest... Tylko 20 stopni ;-(
Pozdrawiam
Tylko 20 stopni!!! To ja też chcę do Grecji!!! Nie dziwię się, że tęsknisz.
Usuńwróciliście!!!! i jakie cudne zdjęcia....kocham nasze morze!
OdpowiedzUsuńJa też kocham!!!
Usuńzdjęcia sa przepiękne ... cudne ... i jakie mieliscie tam ciepełko zazdroszcze pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńA parę dni było naprawdę cudownie ciepłych!
UsuńMiło popatrzeć na takie zdjęcia, gdy za oknem... pada.
OdpowiedzUsuń:) Mi to też poprawia humor!
UsuńPiękne te morze i Franek , no i czapa bosska ;)))
OdpowiedzUsuńCzapka mamy ale Franuś nie miał problemu z jej noszeniem :)
UsuńSuper fotki, Jastarnia jest przepiękna
OdpowiedzUsuńO tak Jastarnia jest piękna!!!
UsuńZazdroszczę takiego udanego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuń:) Było bardzo miło
Usuńsuper ,że mieliście słoneczko:)
OdpowiedzUsuńNas też pogoda nie rozpieszcza ... Byle do wiosny :D
OdpowiedzUsuńAle pięknie, widać, że mieliście cudowny czas:)
OdpowiedzUsuńA ja juz myślałam, że u Was tak słonecznie jest:-p, zazełam nawet zazdrościc po cichu,a potem przeczytałam że jednak ta jesien i Was dopadła:(.
OdpowiedzUsuńJak miło popatrzeć na takie wakacyjne zdjęcia, kiedy za oknem tylko 12 stopni... :) ale z drugiej strony moja Cyśka to w trakcie upałów prawie nie spała, więc chyba się przeproszę z jesienną pogodą :)
OdpowiedzUsuńO jak fajnie :)
OdpowiedzUsuńFranuś szczęśliwy- to najważniejsze, ale rodzice chyba też co nie ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała pamiątka będzie :)
PS Faktycznie Franuś włoski ma śliczne i mogą mylić ;)
^_^
OdpowiedzUsuńJaki złotobrazowy przystojniak :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie ze stópkami najlepsze - nie wiem, co jest w tych dziecięcych giczach, stópencje mojego Wiesia też mnie rozwalają...o
O matko i córko, jaki bossski Franio! I ta czapa! Czad!
OdpowiedzUsuń