Translate

piątek, 13 grudnia 2013

Grudniowe spacery

Gdy za oknem robi się szaro, spada temperatura a śniegu jeszcze nie widać
Wiemy, że nie ma sensu oglądać tego tylko przez okno! Warto wybrać się na dłuższy spacer.
A gdzie??? Może z tatusiem na rybki ;)
Lubimy tak troszkę pomarznąć, bo później ciepłe kakao lepszy ma smak ;)


A ja ledwo żyję ostatnio. 
Co weekend zjazd na uczelni, mały ciągle chory do przedszkola nie chodzi a w domu go roznosi, zwłaszcza gdy siadam do książek i notatek :( Nie mam czasu się przygotować w dzień a gdy mały zasypia ja ledwo żyję i myślę już mało logicznie. A sesja tuż tuż...



9 komentarzy:

  1. Franek to już poważny chłopak :)) Czas leci zdecydowanie za szybko :))

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas z kolei zima w pełni za oknem i na rybki chłopaki muszą poczekać do wiosny .....
    A takie męskie spacery łączą chłopaków najbardziej .... w sumie takrodzą się wspólne pasje :)
    Buziaki, dużo zdrowka!

    OdpowiedzUsuń
  3. my siedzimy w domu,Oliśka ciągle też chora...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie Franio robi minki cudne ; D

    /Antoniana

    OdpowiedzUsuń
  5. No to wędkarz Ci rośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezłe to wędkowanie w grudniu :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj, bardzo Ci dziękuję za pozostawienie po sobie śladu.