Lato się kończy, na dworze co raz chłodniej i niestety deszczowo. Tyle dobrze, że ostatnie słoneczne chwile spędziliśmy razem, na spacerach ładując akumulatory słońcem.
Już w poniedziałek Franuś wraca do przedszkola po przerwie wakacyjnej. A ja pod koniec września zaczynam kolejny semestr na studiach, więc znowu się zacznie rozmijanie, pęd i brak czasu.
Już w poniedziałek Franuś wraca do przedszkola po przerwie wakacyjnej. A ja pod koniec września zaczynam kolejny semestr na studiach, więc znowu się zacznie rozmijanie, pęd i brak czasu.
Spacery po polach, których w okolicy mamy mnóstwo!
Marina w Urazie
Plac zabaw również w marynistycznym klimacie ;)
Ciepła słoneczna jesień mi się marzy! Brak słońca nie działa na mnie najlepiej. Co dziwne na tą jesień czekam z lekkim podnieceniem, o co chodzi? Sama nie wiem.