Codziennym i stałym punktem dnia jest zawsze spacer. Tylko deszcz, wichura i śnieżyca jest w stanie nam przeszkodzie w spacerowaniu!
Chodzi też o to, że ciężko w domu wytrzymać z młodym! Sieje za dużo zniszczeń ;)
Młody kocha spacerować zwłaszcza sam o własnych nogach.
Niezłą mu to frajdę sprawia :)
Wszystko go interesuje i wszystko go zadziwia.
I zadaje ciągle pytanie "Co to?" jednak nigdy nie czeka na odpowiedź.
A mama co może zrobić? Pilnuje synka i daje odpowiedzi na pytania :) Mimo, że nie jest słuchana przez swojego Frana.
My kochamy codzienne spacerki!
My też z moim synkiem uwielbiamy spacerki od samego początku :)
OdpowiedzUsuń