Translate

poniedziałek, 10 września 2012

Czas co w butach chodzi!


Dziś patrząc na pierwsze trampki Franusia, które zawisły przy butkach które aktualnie nosi zrobiło mi się smutno. Smutno, że ten czas tak szybko leci i nie czeka na mnie.
Już tyle rozmiarów za nami, stopki rosną i z dzidziusiowych butków przeszliśmy na trampeczki chłopięce.
Z niemowlaka mały Franuś przemienił się w duże dwuletnie chłopaczysko!


31 komentarzy:

  1. oj tak czas leci bardzo szybko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciągle się na tym łapię, ze za szybko jak dla mnie :(

      Usuń
  2. ja też nie mogę uwierzyć, że mój bobasek niedługo przestanie być niemowlakiem; rośnie jak na drożdżach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie te nasze maluch za szybko rosną, może to te kaszki są jakieś tuningowane???

      Usuń
  3. A my nawet jeszcze naszych pierwszych nie mamy i póki co tylko z kolejnych maleńkich skarpetek wyrastamy, a każdą parę żegnam z rozrzewnieniem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak malutkie skarpeteczki rozczulają! Ja nawet sobie te pierwsze Franiowe zostawiłam na pamiątkę.

      Usuń
  4. Tak, czas leci jak szalony, pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. oj leci, leci.
    ja na bodziakach patrzę, ja me dziecię rośnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też najbardziej po ubrankach i butkach to widzę, oraz oglądając stare zdjęcia!

      Usuń
  6. Ja to bym wiele dała, żeby moja diablica miała już dwa latka;) dziękuję za odwiedziny, zapraszam ponownie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem ci, że ja też tak myślałam wcześniej. A teraz bym chciała czas cofnąć ;) Duże dziecię to duży problem ;)

      Usuń
    2. a mniejsze to jednak ciut mniejszy ;)))

      Usuń
  7. A wiesz, że wczoraj robiłam małe porządki w ciuszka i bucikach Tusi i znalazłam takie całkiem niemowlęce... i tak sobie je wzięłam do ręki i uroniłam łezkę...

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się kochana. Mnie też zawsze rozczulają takie rzeczy.

      Usuń
  8. ja dzisiaj zabrałam się za porządki w szafie i też znalazłam takie maciupkie trampeczki i nie mogłam się nadziwić, że mój urwis już nosi rozmiar 22.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój młody jak dla mnie ma r.23 i wszyscy się dziwią, że ma takie małe stopki jak na dwulatka!

      Usuń
  9. no kochana szykuj sie szykuj jeszcze troche i pójdzie do pierwszej klasy mi to strasznie zleciało a juz mam pyskatą dosłownie pyskatą pierwszo klasistke hehe pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ach te dzieci robisz dla nich wszystko co możesz, dbasz, chuchasz a potem pyskują ;) No cóż moja mama teraz mi mówi, że będę miała za swoje. Ja też byłam pyskata to i syn może mi pokazać ech...

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Te pierwsze Conversy to prezent od chrzestnego :)

      Usuń
  11. Fajne butki! My nosimy butki na rzepy bo sznurówki młody rozwiązuje i potyka się;)

    A czas jest zabójczy! I nie ma zamiaru zwolnić!
    niestety...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Nas też te na rzepy się bardziej sprawdzają.
      A czas gna przed siebie jak szalony!

      Usuń
  12. ACDC:D
    jak wyrośnie chętnie odkupię.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja uwielbiam trampki :) Też przeraża mnie jak ten czas leci :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Adaś jeszcze za mały, ale za to na wakacje takie trampki sprawili sobie rodzice :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piszesz blog głównie o dzieciach i ich perypetiach?? Dodaj się do darmowego spisu blogów http://kinderkowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajna koszulka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czas biegnie nie ubłaganie niestety. :(

    OdpowiedzUsuń

Witaj, bardzo Ci dziękuję za pozostawienie po sobie śladu.