Translate

poniedziałek, 11 marca 2013

I'm not a girl not yet a woman???

Już parę dni temu był dzień kobiet a ja dalej o nim myślę.
Chodzi za mną pytanie kiedy stałam się kobietą a przestałam być dziewczyną i czy to na pewno się stało. Jakoś cały czas czuję się bardziej dziewczęco niż kobieco i nie zmienił tego mąż, synek ani upływający czas. 
Wiem że dziewczynką nie jestem ale jakoś do końca nie czuję się Kobietą.
Dzień kobiet jednak bardzo lubię ;) Za kwiaty, słodkości i inne prezenty 
A teraz szalejemy z Franiem przy P!nk :))) Ta piosenka dodaje mi energii, a może to nie piosenka tylko tańce z Franiem ;)
A kobiecość, no cóż ważne, że i tak czuję się dobrze ze sobą a reszta przyjdzie pewnie z czasem ;)))

23 komentarze:

  1. Tak szczerze to i ja czasami mam problem ze swoją kobiecością :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja mama o swoich koleżankach mówi dziewczyny więc chyba kobietą się bywa, a dziewczyną jest :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najważniejsze czuć się dobrze z samą sobą, wtedy jesteś 100 % kobietą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. i to najważniejsze :) piękne kwiaty :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się podobają, moi mężczyźni (chłopcy) się postarali ;)

      Usuń
  5. pioseneczki super ... ach ten dzień kobiet pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piosenka (ta druga;) Bardzooo bardzooo mi się podoba i już od ponad miesiąca chodzi za mną

      Usuń
  6. chyba mam tak samo.
    nawet w kwesti ubioru. nie, nie nosze słodko różowych getrów i bluzek.
    ale ubieram trampki, zielone spodnie , czy t-shirt z czymś zabawnym. bo lubię.
    i nawet ktoś ostatnio znow odmłodził mnie o 10 !!!!!!!! lat!
    o 10!!!!!!!! jaka ja stara jestem jednak ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O 10 lat!!! Też bym tak chciała :))) Szczęściaro!
      A ja też częściej ubieram koszulki z nadrukami, bluzy z kapturem i sportowe ubrania niż sukienki, koszule i spódnice...
      Ps. A lat mamy tyle ile nam dają i na ile się czujemy, a metryka to tylko metryka phiii ;)

      Usuń
    2. o matko! ciągle jestem niepeltnoletnia w takim razie!!! ;-)
      a tak poważnie, to dla mnie czas się zatrzymał. cały czas wydaje mi sie, że mam jakieś 22.. a już dawno nie

      Usuń
  7. oj ciężko nazwać mnie samej siebie kobietą...

    bo ja dziewucha chyba nadal jestem ;) bardziej w góry, na mazury, w błoto niż elegancko do restauracji ;)

    i wydaje mi się, że zatrzymałam się wiekiem kilka lat temu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja mam podobnie :) Uwielbiam biegać z synkiem po kałużach, brudzić się, jeździć z mężem na nocki nad wodę pod namiot, biegać po górach, spacerować...
      I z tym zatrzymaniem się parę lat temu ech... Ja notorycznie się odmładzam o parę lat bo chyba wtedy jakoś czas mi się zatrzymał tylko lustro mówi coś innego :P

      Usuń
  8. ooo moja piosenka !!!!;) ja jestem kobietą z dziewczęcym sercem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba wiele z nas ma problem z kobiecością.;)
    Aczkolwiek ja również bardzo lubię dzień kobiet.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja czuję podobnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. A u mnie jest nieco odwrotnie, czuję się kobietą, mam już duże córki, a jest sporo osób które traktują mnie jak dziewczynkę i bardzo mnie to wkurza! No, ale cóż :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja się czuję kobietą, ale czasem zachowuję się jak dziecko :D

    OdpowiedzUsuń

Witaj, bardzo Ci dziękuję za pozostawienie po sobie śladu.