Translate

środa, 4 lipca 2012

Słoń trzyma kasę!

W dniu wesela dostaliśmy dużego słonia skarbonkę jednak, że oszczędzać staramy się w banku to słoń stał pusty! Do dnia gdy urodził się Franuś! Dziadkowie, prababcie, ciocie i Wujkowie Frania z przeróżnych okazji lub bez nich dawali Franusiowi pieniążki. Chcieliśmy by one szły  naprawdę na jego potrzeby i składaliśmy je do słonia. To z nich kupiliśmy małemu fotelik, dokładaliśmy do szczepionek, kupowaliśmy zabawki i znich robimy ubraniowe zakupy. A mamy na nie swój sposób taki, że zbieramy przez ok pół roku fundusze a na wyprzedażach robimy większe zakupy ubranek i butków! Jest to dobre zwłaszcza, że mały szybko rośnie a ceny poza promocjami są odstraszające.
Kupiliśmy małemu sweterek podszywany miłym korzuszkiem w Smyku



















Drugi sweterek również w smyku. Ten jest troszkę cieńszy, ale również na guziczki co przy Franiu jest praktyczne bo mały nie lubi nic zakładanego przez główkę.
Pierwszy sweterek kosztowal 40zł a drugi cieńszy 35zł
Kupiliśmy również dwie koszulki po 14,90zł w Reserved Kids.
Ja i tatuś Franusia potrzebowaliśmy butów (trampkowych) i znaleźliśmy takowe w Deichmannie. A w wyborze pomogła nam promocja jaką ma sklep :P Jak kupisz dwie pary butów przecenionych to trzecią również przecenioną masz gratis (oczywiście tą najtańszą jak są w różnych cenach butki).Moje i męża były płatne, ale te dla Frania już mieliśmy za darmo :) więc po ich nabyciu słoń nie ucierpiał ;) A buciki są z fajnej miękkiej skórki i kolor o niebo ładniejszy niż na zdjęciach. 



19 komentarzy:

  1. oj, chyba czeka nas wizyta w deichmannie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) U Nas to niby wyszlo z potrzeby posiadania jakichkolwiek trampałków. Na spacery z młodym, do chodzenia w chłodniejsze dni... Ale i pewnie nas ta promocja skusiła dodatkowo ;)

      Usuń
  2. super zakupy, najbardziej podobają mi się sweterki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zima w końcu nadejdzie to i sweterki się przydadzą ;) A zakupy najczęściej robimy rozmiar do przodu więc młody zdąży je znosić ;)

      Usuń
    2. sweterki genialne. dla mojej Emilki w sam raz :)
      także staram się zaopatrzyć na przecenach, nawet sobie kupuję rzezcy często na wyprzedażach. lubię rzezcy dobre gatunkowow i klasyczne, za moda nie podążam, więc cierpliwie czekam na wyprzedaże i wtedy zawsze coś znajdę co wpasuje się do resztzy ubrań.

      Usuń
    3. Ja też najbardziej lubię klasyczne ubrania, są zawsze na czasie :)

      Usuń
  3. No u nas już się zaczynaja letnie wyprzedaże , też będziemy szaleć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyprzedaże- to jest to!! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. A my mamy misia skarbonkę i też stała długo pusta aż moja mama wymyśliła oszczędzanie kasy przez Osinka:) No i Osinek oszczędza pieniążki na ubrania, zabawki itp. i też dużo rzeczy kupuję na wyprzedażach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pieniążki się zbiera i z czasem można sobie pozwolić na fajną rzecz lub rzeczy :)

      Usuń
  6. my tez wyprzedaze uwielbiamy, skaronek fajna sprawa:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Nie ma jak wyprzedaże, tylko czasami mnie ponosi i małemu kupuję za dużo rzeczy. Jednak tak szybko rośnie i częśto się brudzi, że wszystko zdąży nosić a czasami i znosić na amen!

      Usuń
  7. my też na wyprzedażach, szkoda płacić tyle, ile normalnie wypisują na metkach, skoro dzieci tak szybko rosną :)

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie niestety jest mało sklepów jedyne to pepco i 5-10-15 i normalne sklepy takie najzyklejsze ( ale koszulka kupiona w takim najzwyklejszym sklepie po pierwszym praniu sie niszczy dosłownie ) wiec kozystam tylko z tych dwóch sklepów ... jest jeszcze reporter dal dzieci ale tam za spodnie na 6 letnia dziewczynke rurki trzeba zapłacic ok 100 zł ... drożej niż na mnie wiec ten sklep omijam z daleka bo małę i tak za szybko rosna aby w nim kupowac ... a ciuszki dla małego cudne kupiliscie i buciki się opłacało ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne rzeczy kupiliście, sweterki wręcz zachwycające:) My też kupujemy na wyprzedażach:)

    OdpowiedzUsuń
  10. U nas taka skarbonka w ogóle by nie ucierpiała, przy dwójce dzieci dopiero przed miesiącem kupiliśmy coś dla nich do ubrania! Zawsze wszystko mieliśmy po innych dzieciach... Chociaż teraz Ksji chce kupić samochód ;-P
    Natomiast ubrania Frania są cudne, najbardziej podoba mi sie ta bluza z misiem w środku! Wspaniałości :-D
    Witam u mnie na blogu
    Pozdrawiam
    Jazz

    OdpowiedzUsuń
  11. my mamy bardzo podobny patent, tyle że u nas jest wielka świnka. wszystkie ciuchy dla babiszonków musimy zakupić, nic nie dostajemy po innych brzdącach.

    OdpowiedzUsuń

Witaj, bardzo Ci dziękuję za pozostawienie po sobie śladu.