Translate

niedziela, 1 lipca 2012

Czas co za szybko płynie

Na dworze upał który tak zmęczył Franulke, że młody zasnął w dwie minuty. Mimo, że niedziela tatus Franulki zbiera się na nocną zmianę do pracy :( A mama została chwilowo sama z komputerem i nianią do nasłuchu śpiącego synka. A na pocieszenie dostala zdjęcia uratowane z dysku, który padł w starym lapku. No i wzieło mnie znowu na wspomnienia :) Ostatnio często tak mam. Mlody za szybko rośnie.

Zdjęcie zrobione jeszcze naszej dwójce, za dwa tygodnie już byliśmy we troje, czyli z małym w brzuszku ;)



















A tu jeszcze naiwnie wierzyliśmy, że mamy ponad trzy miesiące czasu do urodzenia Francia. Jednak młody stwierdził, że to za długo i już po miesiącu od tej chwili pojawił się na świecie!
 W ciąży jeszcze miałam mnóstwo czasu dla przyjaciół!
 W ciąży starałam się nie pić kofeiny, a tu dziewczyny namówiły mnie na jedyną kawę w ciąży.
W ogrodowych imprezach też uczestniczyłam, tylko wiadomo BEZALKOHOLOWO!!!

16 komentarzy:

  1. także lubię takie wspominki.
    z nostalgią wracam myślami do czasów sprzed ciąży, ale nie zamieniłabym macierzyństwa na nic innego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, a czas ciąży to był cudowny czas choć dla mnie za krótki bo jednak 32 tygodnie to ciut mało. Wolałabym dotrwać do 40 tygodnia.

      Usuń
  2. ja tez uwielbiam takie wspominki ale nie na laptopie bo dla mnie to nie radosć oglądania tylko przewracajac kartki kronik ... i tak sobie mysle o jaka tu młoda byłam hehe ... zdjecia cudne pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdziwe zdjęcia są najlepsze!!! Pamierowe, wywołąne a nie na kompie to prawda. My jednak ciąle zwlekamy z wywołaniem zdjęć.Zawsze się zapomina :( I to jest nasz duży błąd!!!

      Usuń
  3. ja też uwielbiam cofać się w czasie:) wydaje mi się, że 2 tygodnie temu wychodziłam ze szpitala z małym oseskiem... a za 2 tygodnie będzie miał 10 miesięcy, aż się łezka w oku kręci

    OdpowiedzUsuń
  4. mojemu starszemu synowi też się spieszyło i wytrzymał w brzuchu tylko 7 miesięcy:) 4 lipca skończy 10 lat,a ja nie wiem kiedy to zleciało!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tęż się pośpieszył :)) Czas za szybko leci a dzieci rosną jak na jakichś przyśpieszaczach

      Usuń
  5. Wspomnienia... Ja właśnie uświadomiłam sobie wczoraj, że tak bym chciała wrócić do domu po procy i.. nic nie zrobić:) Zasiąść, piwko odkapslować i.. odpocząć.. A tu dzidziula oczekująca na najróżniejsze atrakcje.. Ale od ponad roku, po przewartościowaniu świata stwierdzić muszę że w sumie czasem fajnie jest być tak bardzo zajętą:) Pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Oj tak to jest właśnie z czasem przy dziecku. Ja korzystam z karzdej chwili wolnej gdy maly spi, czasami mąż śmieje się ze mnie, że wymykam się jak złodziej z domu szybko i po cichutku ;)

      Usuń
  6. Moja Natalka się nie śpieszyła na świat i mimo że pod koniec ciązy byłam w szpitalu, biegałam po schodach żeby coś się ruszyło i nic;-)
    Fajne wspomnienia zostały na zdjęciach, ładna z Ciebie mama;-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteś bardzo piękne i widać, że starasz się żyć całą parą, a wiadomo- Nam Mamą jest bardzo ciężko to osiągnąć.

    Mój Alanek przyszedł na świat... 24h i 40min po terminie hehe lekarz wyliczył termin co do minut ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz śliczny kolor włosów! Jakiej farby używasz ? ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję. To jest Inebrya 9.7 na początku ma dziwny różowy poblask ale on szybko się zmywa!

      Usuń

Witaj, bardzo Ci dziękuję za pozostawienie po sobie śladu.