Translate

czwartek, 28 czerwca 2012

Odważe się!

Do tej pory tylko marudziłam, że już dwa lata prawie mineły od urodzenia Franka a ja dalej nie osiągnełam swojej wagi z przed ciąży, że figura nie ta, że nie mam czasu na ruch...
A tak naprawdę wszystko zalezy ode mnie i czas zawsze się jakoś znajdzie. Tylko apetyt czasami muszę poskromić ;)
Ostatnio nawet kupiłam sobie w outlecia spodnie dresowe, bo ich brak tez był powodem do nie ruszania się ;)
Więc spodnie są, motywację mam i buty też ;) Czasu poszukam i dzielnie zaczynam plan "mama w ruchu" :)))
Może tym razem się uda?

11 komentarzy:

  1. na pewno się uda.
    ja miałam to wielkie szczęście, że bez wysiłku waga wróciła do wyjściowej, a nawet spadła.
    te szare dresy strasznie mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja do tej pory jakos nie moge czasu na bieganie znaleść .. teraz mi sie zacznie bieganie do pracy wiec może cos uda sie zrzucić hihi ... chociaz maz stwierdził że co ja chce zrzucac jak nie ma co hehe pozdrawiam ciepluteńkmo i życze dużo dużo motywacji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc słuchaj męża :) Ja poprostu chcialabym zmieścić sie w ubrania sprzed ciąży i to jest mój cel!

      Usuń
  3. Uda się na pewno:), jak już dresy są to nie masz wyboru. przecież nie można wydawać pieniędzy na marne:-p Jeszcze by ktoś Cie oskarżył o rozrzutność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie! tylko nie o rozrzutność ;))) To chyba muszę biegać dwa razy dziennie :P Wtedy kupno spodni zwróci się podwójnie. Jednak jak będę ruszać się zabardzo to za dużo schudnę i spodnie przestaną pasować ;) I co wtedy???

      Usuń
  4. oczywiście, że się uda:) najważniejsza jest motywacja. Spodnie już są więc do dzieła. Ja mam słomiany zapał i od 6 msc planuje biegać i jeszcze nie zaczęłam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam słomiany zapał, ale mam nadzieję, że tym razem mi wyjdzie. :) A zbieram się już do biegania bardzooo długooo.

      Usuń
  5. Dokładnie, dziecko to tylko wymówka do niećwiczenia. Ja ćwiczę 3 razy w tygodniu i ńie wyobrażam sobie tygodnia bez ruchu.

    OdpowiedzUsuń
  6. też zaczęłam plan mama w ruchu, u mnie będzie basenowo

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też zaczynam biegać! No dobra, ale od jutra w końcu to poniedzialek ;)

    OdpowiedzUsuń

Witaj, bardzo Ci dziękuję za pozostawienie po sobie śladu.