Translate

czwartek, 21 czerwca 2012

Traktorzysta Fran.


No i stało się! Franuś złapał ogrodowego bakcyla. Dziś cały dzień w ogrodzie jeździł traktorem(kazał się ciągać za sznurek przywiązany do traktora ;). Traktor w rodzinie jest od lat. Dostał go mój o dziesięć lat młodszy brat (ojciec chrzestny Frania) gdy był w wieku Francia. Po nim jeszcze kilkoro dzieci z rodziny miało ten traktor a ostatnio przejął go Franczik! Do tego mały ostatnio szaleje z taczką. Te rolnicze zabawki są numer jeden u młodego w ostatnim czasie.


11 komentarzy:

  1. Traktor cudo!
    Fajna pamiątka, przekazywana z pokolenia na pokolenie, teraz syn podaruje swoim dzieciom;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie boję się tego, że właśnie Frania traktor nie przetrzyma! Już pozbył się paru elementów...
      Niestety może się stać, że będzie on ostatnim właścicielem.

      Usuń
  2. Ale Franio ma cudne włoski!!!
    No a traktor jest całkiem do rzeczy :) jeszcze trochę i przejmie obowiązki w ogrodzie :P
    Ja ostatnio kupiłam na 2 urodziny siostrzeńca kosiarkę DYZIO i mały jest nią zachwycony - nawet kąpać się z nią chciał :P Do tego jego 5letnia siostra też nie odpuszczała w koszeniu. Nie mówiąc, że się o nią kłócą ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie myślę o tym by małemu kupić tą kosiarkę na drugie urodziny! A jeżeli piszesz, że się sprawdza to najpewniej właśnie ją Fran dostanie na 2 urodzinki :)

      Usuń
  3. Świetna ta fota z taczką !!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha! Świetne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale miał frajde ... moje to lataja po ogrodzie jak oszalała az nie nadazam za nimi i padam czasem z wycieńczenia ... pozdrtawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń

Witaj, bardzo Ci dziękuję za pozostawienie po sobie śladu.