Translate

środa, 10 października 2012

Ja też chcę być perfekcyjną panią domu!!!

Sprzątanie to dla mnie jak na razie sport ekstremalny! Próbuję je oswoić, ale jakoś mi nie wychodzi.

A co do gotowania, jest podobnie! No po prostu mało co mi wychodzi, a przepisy są zawsze jakieś niedostosowane do moich zdolności :(
Sprzątanie już wie, że jest nie dla mnie jednak jeść coś trzeba! Więc szkolę się i każdej z was polecam gotowanie z tym chłopakiem!!! Można stać się perfekcyjna panią domu!!!
Ps. A jak lubicie majonez to już na pewno musicie to zobaczyć ;)
I każda z Nas chociaż w kuchni może zostać perfekcyjną panią domu!!!


26 komentarzy:

  1. Podoba mi się ten drugi demotywator ;) hahaha...

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. I ja lubię ;) Pewnie dlatego tak mi się te przepisy podobają!

      Usuń
  3. hehe to ja dziś gotuję na 2 dni, zgodnie z demotkiem nr 2 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nie czuję się perfekcyjną Panią Domu :)))) czasmi bardzo bym chciała a czasami jest mi dobrze tak jak jest :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na pewno nie jestem perfekcyjną panią domu :) Jednak nie jest mi z tym źle :D

      Usuń
  5. Mi tam do Perfekcyjnej Pani Domu daleko ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja tam nie marzę o byciu perfekcyjną panią domu :) kiedy mam wolną chwilę, a zdarza się to baaardzo rzadko - wolę ją wykorzystać na przyjemości, niż sprzątanie;) a do gotowania też nigdy smykałki nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też znam wiele ciekawszych rzeczy do robienia w wolnym czasie :) niż sprzątanie czy gotowanie! Nie znaczy to, że zarastamy brudem lub nie jemy ciepłych obiadków, ale bez spiny i padania na pyszczek!

      Usuń
  7. hehehe, mój mąż jak gotuję to tak kuchnia wygląda - ale robi najlepsze jedzenie. Ja gotuję jak mam ochotę i wtedy mi wychodzi :-). Sprzątanie - szkoda czasu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój mąż ma podobnie. Gotuje doskonale ale bałaganu jaki po sobie zostawia jakoś nie zauważa...

      Usuń
    2. oni tak mają. Przecież gotuję nie będzie sobie głupotami zaprzątał głowy.

      Usuń
  8. Też mi się podoba nr 2! I też ugotuję na dwa dni - a co!

    Co do sprzątania mam dwie prawe ręce (bo jestem leworęczna) - nie cierpię, nie znoszę! Tym bardziej, że za chwilę i tak jest bałagan!
    Ale ostatnio oglądałam tę perfekcyjną panią domu i wzięło mnie na małe sprzątanie - wyjęłam wszystkie dokumenty i... po 2 dniach prawie nieruszone wróciły na swoje miejsce - wstyd!
    Ot taki mam słomiany zapał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja mam podobnie. Powiem tak kocham mieć posprzątane w domu na błysk, ale samego procesu sprzątania nienawidzę!
      A zapał mam podobny jak ty do sprzątania :D

      Usuń
  9. a ja lubię sprzątać i gotować, ale do perfekcyjnej mi daleko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym chciała lubić sprzątać, łątwiej było by się za to zabrać. Gotować lubię ale chyba mnie nie lubi kuchnia :(

      Usuń
  10. u mnie do perfekcji to jeszcze daleka droga, oj daleka :D drugie foto bliskie moim doświadczeniom :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aż mi wstyd że uwielbiam sprzątać :-D W Grecji miałam wszystko na swoim miejscu. No prócz zabawek i innych takich dziecięcych, te mogły się przewracać przez cały dzień ;-P
    Jeśli chodzi o jedzenie to ja tak jak nr. 2 Chętnie bym przez tygodnie tak gotowała ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaki wstyd! Tylko zazdrościć, bo łatwiej robić coś co się lubi, a jak się to uwielbia to już w ogóle bajka! :)))

      Usuń
  12. nienawidzę sprzątać ;-) i jestem straszną bałaganiarą ;-)
    ale lubię gotować ;-) a przeipsy trzeba dopasować do siebie wiele też zależy od samych składników. np mąka mące nie równa.
    pozdrawiam
    Karola

    OdpowiedzUsuń
  13. Co do sprzątania...nie chce mi się po prostu. Posprzątam a za chwile i tak wszystko wygląda jak jedno wielkie pobojowisko. Przy dwóch urwisach brak motywacji ;)

    OdpowiedzUsuń

Witaj, bardzo Ci dziękuję za pozostawienie po sobie śladu.